Przejrzałam moje zbiory książkowe i postanowiłam wybać te książki, które zrobiły na mnie największe wrażenie. Takie, które realnie zmieniły moje życie na lepsze, postanowiły wdrożyć nowe i zdrowe nawyki myślowe, nowe sposoby na radzenie sobie z negatywnym myśleniem. To nie jest mit, że jedna książka motywacyjna może ze smutnego i pozbawionego kolorów życia stworzyć tętniącą życiem kolorową bajkę.
Książka motywacyjna TOP 10
Od kiedy poznałam dobrodziejstwa książek motywacyjnych, jeste od nich uzależniona. Jednak to bardzo zdrow uzależnienie, więc nie mam się czym przejmować. Każda z wymienionych książek wniosła ogromne wartości do mojego życia. Uważam, że każdy powinien mieć te pozycje w swojej biblioteczce. Powieści są ciekawe, owszem, i czyta się je niezwykle przyjemnie, jednak to książki psychologiczne wnoszą realną wartość do życia. Książka motywacyjna TOP 10 to wartościowa lista, z ktrą warto się zaprzyjaźnić.
Moim ulubionym autorem jest od wielu lat Joseph Murphy. To właśnie jego kultowa już "Potęga podświadomości" (to moja chyba najlepsza książka motywacyjna) wpadła mi w ręce, gdy miałam 15 lat i od tamtej pory pomaga w realizacji marzeń. Choć tak naprawdę dopiero z czasem zrozumiałam znaczenie przekazu książek motywacyjnych. W między czasie, jako nastolatka cy studentka popełniłam nie jeden błąd, które były powodem błędów w myśleniu. Teraz dojrzałam już do pełnego zrozumienia wartości, jakie dają książki motywacyjne. Wierzę w ich moc, ponieważ uczą mnie one poprawnego myślenia. Słowa mają moc, myśli mają moc, kiedy zaczniemyje docenia, w życiu zaczynają dziać się cuda. Poniżej 10 top książek motywacyjnych. Ciekawa jeste, czy znacie te tytuły?
- "Potęga podświadomości" – Joseph Murphy
- "Sztuka afirmacji. Uwolniona potęga podświadomości" – Joseph Murphy
- "Bogaty albo biedny. Po prostu różni mentalnie" – T. Harv Eker
- "Sekret" – Rhonda Byrne
- "Bóg nigdy nie mruga. 50 lekcji na trudniejsze chwile w życiu" – Regina Brett
- "Cztery umowy. Droga do wolności osobistej" – Don Miguel Ruiz
- "Tajemnice podświadomości odnalezione w Biblii" – Joseph Murphy
- "Moc pozytywnego myślenia" – Norman Vincent Peale
- "Kto zabrał mój ser? – Spencer Johnson
- "Pełna moc życia. Jeśli o czymś w życiu marzysz, sięgnij po to" – Jacek Walkiewicz
Książka motywacyjna na 2019
Jeśli szukasz czegoś bardzo na czasie, książki, która idealnie oddaje ducha naszych czasów i wpasowała się w nasze polskie realia, polecam Wam moją książkę motywacyjną "Jak rzucić wszystko i wyjechać na Bali?". To idealna książka motywacyjna na 2019. Polecana przez TVP2!
Polecana m.in przez Radio Chilli Zet, portal Obcasy.pl czy znanego blogera Volantification.
Zaprezentowana m.in w “Pytanie na Śniadanie” w TVP2.
Vademecum dla każdego, dla kogo średnia krajowa i nudna praca to za mało. Fantastyczna książka, która pokazuje, że nie ma takiej rzeczy w życiu, której nie dałoby się zmienić odpowiednim podejściem. W 20 rozdziałach znajdziemy przepis na drogę do wolności, również tej finansowej. Po jej przeczytaniu można zrozumieć błędy, które na co dzień popełniamy i zamienić je na działania, które dadzą nam realne szczęście.
książka motywacyjna "Jak rzucić wszystko i wyjechać na Bali?"
Przeczytaj fragment mojej książki motywacyjnej
Z pokorą związane jest również nasze podejście do rzeczy materialnych. To tak, jakby wybrać się na wakacje życia w samotności i nie mieć z kim dzielić się tymi wspaniałymi wrażeniami. Pomijam osoby, które lubią taką formę spędzania czasu. Większość z nas jest towarzyska i zdecydowanie preferuje wyjazdy z przyjaciółmi czy rodziną. Kiedy jesteśmy na tych wymarzonych wakacjach, podziwiamy bajeczne widoki i nie mamy z kim dzielić naszych wrażeń, czy jesteśmy w stanie odczuć pełną radość z wyjazdu?
Siedzimy na rajskiej wyspie, pijemy najlepszego drinka świata, wydawałoby się, że zrealizowaliśmy wszystkie swoje 135 potrzeby, ale jednak czujemy pewien dyskomfort związany z tym, że ktoś z naszych bliskich nie może być teraz z nami, że nie mamy z kim fizycznie cieszyć się z tych wszystkich wspaniałości. Jak się okazuje, złudne jest oczekiwanie pełni szczęścia na rajskiej wyspie, skoro nie ma wokół nas bliskiej osoby. Po głębszych analizach okazałoby się, że o wiele więcej szczęścia zaoferowałby nam wyjazd z kimś dla nas ważnym do zwykłego hotelu za miasto.
Owszem – nie będzie tak wielu rajskich widoków do podziwiania, ale sam kontakt z naturą w towarzystwie bliskiej osoby da nam to poczucie prawdziwego szczęścia. Czasem więc prostota jest odpowiedzią na to, gdzie szukać szczęścia. Często nie leży ono na wakacjach za grube tysiące złotych, na które trzeba ciężko zapracować, ale właśnie na z pozoru wydawałoby się zwykłym wypadzie za miasto z kimś dla nas ważnym. W tym miejscu idealnie pasuje odniesienie się do tytułu mojej książki. Jak rzucić wszystko i wyjechać na Bali? Rajskie Bali można stworzyć sobie w każdym zakątku swojego świata.
Bali jest pewnego rodzaju synonimem dobrobytu, szczęścia, beztroski i bajecznych widoków, ale palma czy niebieska woda zapewnią nam jedynie krótkotrwałe chwile szczęścia. Naszym celem powinno być szukanie wspaniałego świata na Bali w swoich warunkach, w swoim otoczeniu. Odnosząc się do trzeciej recepty na to, jak żyć szczęśliwie, czyli pozytywnego myślenia, muszę tu wspomnieć kolejny raz o prawie przyciągania. Nieistotne jest, jak bardzo ktoś wierzy lub nie wierzy w taki porządek świata, jednak swoimi myślami w pewien sposób sami kreujemy swoje życie i piszemy sobie scenariusze na najbliższe dni, tygodnie, miesiące, lata. Gdzieś w czeluściach Internetu znalazłam takie zdanie:
Jedzie mężczyzna w tramwaju i myśli: – Żona – zołza, Przyjaciele – oszuści, Szef – sadysta, idiota, Praca – beznadziejna, Życie do dupy… A Anioł Stróż stoi za jego plecami i zapisując to wszystko, myśli: – Ale dziwne życzenia i to codzienne, ale cóż mogę zrobić, muszę je spełniać.
Może warto przestać koncentrować się na takich negatywach i zacząć się skupiać na pozytywach? Warto się rozejrzeć, może to, co lepsze, czeka na nas tuż obok, ale nie widzimy tego przez ciągłe skupianie się na rzeczach negatywnych? Prawo przyciągania jest tematem rzeką. Każdy ma lepsze i gorsze dni, ale na pewno warto walczyć z natręctwem negatywnego myślenia. Nie jest to łatwa praca, ale efekty prędzej czy później na pewno pojawią się w naszym życiu. Wszak jednym z naszych celów jest nieustanny rozwój, a nie tkwienie w jednym miejscu.
Jeżeli czujesz zastój – zbierz się w sobie i rusz do przodu. Nawet jeśli miałby to być na początek jeden mały krok. W tym miejscu wspomnę jeszcze o jednym filmiku, który widziałam ostatnio w sieci. W jednym rzędzie ustawiono około 10 płyt. Największa ważyła myślę z 20 kilogramów. Najmniejsza była tak maleńka, że trzeba było postawić ją za pomocą pęsety. Jednak to popchnięcie tej najmniejszej, prawie niewidocznej sprawiło, że runęła ta wielka, dwudziestokilowa cegła. Jak więc widać, czasem wystarczy naprawdę niewiele, aby pokonać nawet te największe przeszkody